Niby wygodniej, ale jak przeczytałam na stronie jednej kliniki https://www.gyncentrum.pl/blog/pl/niere ... a-plodnosc to okazuje się, że jest to wyraźny sygnał ze strony organizmu jakiejś choroby, która nie leczona powoduje bezpłodność... No i trochę się boję, że w końcu w ogóle przestanę miesiączkować, a na to jestem jeszcze za młoda

Macie podobne doświadczenia, a jeśli tak to jak się ta okresowa nieregularność skończyła? Unormowało się samo czy musiałyście poddać się leczeniu?